Pierwszy dzień wiosny

Dnia 21 marca 2018 roku odbył się przemarsz ulicami naszej wsi z Marzanną oraz palenie kukły na boisku szkolnym.

            Dzień rozpoczął się jak zwykle zajęciami szkolnymi. Każdy przybył tego dnia do szkoły w kolorowej koszulce. Dzięki temu szkołę wypełniły barwnie i żywo ubrane dzieci. Gazetka przy schodach przypominała nam o tym, że zaczęła się już wiosna. Każdy czekał na najważniejsze wydarzenie tego dnia - przedstawienie odgrywane przez uczniów i palenie Marzanny. Po kilku lekcjach uczniowie doczekali się tych cudownych chwil i zostali poproszeni o przyjście do sali numer dwanaście, czyli największej w szkole, gdzie odbywają się przedstawienia. Tam uczniowie VIb odegrali ciekawą sztukę, podczas której recytowali wierszyki na cześć wiosny żegnali zimę. Potem starsi koledzy z szóstej klasy zadawali  zagadki wybranym przez wychowawców uczniom, którzy  byli podzieleni na grupy dwuosobowe ze względu na wiek: takich zespołów było sześć. Dzięki quizom można było się wiele nauczyć. Najwięcej punktów zdobyli koledzy z szóstych klas, ale nikt się tym nie przejmował, ponieważ była to tylko zabawa. Zademonstrowaliśmy wszystkie kapelusze wiosenne wykonane przez uczniów poszczególnych klas. Wszystkie były piękne: kolorowe i różnorodnie ozdobione.

Następnie opuściliśmy salę, na której przebiegało to wydarzenie i udaliśmy się do szatni, aby założyć  kurtki,  bądź płaszcze i obuwie na zmianę. Oczekiwaliśmy na wszystkich na dworze, przygotowując nasze instrumenty do „hałasowania”. W domu tworzyliśmy wydające głośne dźwięki przedmioty, by przemarsz był niezapomniany. Gdy wszyscy się zebrali, ruszyliśmy z „zimową panną”  przez ulice Świekatowa. Na czele marszu szła klasa szósta, gdyż ona przygotowała cały Dzień Wiosny. Trasę przemarszu stanowił odcinek ze szkoły do centrum Świekatowa i z powrotem. Po powrocie na teren szkoły wszyscy pobiegli do miejsca palenia Marzanny.  Marzanna została podpalona przez jednego nauczyciela i wszyscy uczniowie zaczęli z entuzjazmem powtarzać okrzyk symbolizujący pożegnanie zimy. Potem wróciliśmy na ostatnie lekcje, które przebiegały w bardzo miłej, wiosennej atmosferze.

            Dzień ten bardzo podobał się wszystkim uczniom. W ten sposób uczciliśmy swoistą tradycję, która cieszy się popularnością we wszystkich szkołach.

Maja Jędrzejczyk